nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 28.03.2014 21:10

Nie chcę być sam!

Mam problem bo teraz wszyscy chodzą, a ja prawie jedyny sam. Cały czas mówię, że to dobrze itp. ale jak tylko takie słowo mówię, to mnie zaczyna boleć serce, co jest dla mnie przykre. Zakochałem się w koleżance w 4 klasie i teraz jej wyznałem miłość, ale ona mnie odrzuciła, co było dla mnie ciosem i próbuję hartować serce, ale im więcej mówię o tym, że dziewczyna nie jest potrzebna, tym mnie bardziej boli serce. Nie wiem co mam o tym myśleć 14- latek

Tak nas Pan Bóg stworzył, że chcemy kochać i chcemy być kochani. Już Adam w raju był smutny, dopóki był sam, ucieszył się, gdy pojawiła sie Ewa. Dlatego o dobrą dziewczynę należy się modlić.  Natomiast fakt, że w Twojej klasie prawie każdy z kimś chodzi to dowód, że rówieśnicy trochę bawią się w dorosłych. Owszem, w tym wieku zerka się na siebie, bywa się zauroczonym, przeżywa się odrzucenia, ale nie jest normą, że ma się parę. Zapewniam Cię, że w szybkim czasie te pary się rozlecą. Po prostu taka moda na chodzenie się u Was pojawiła i zniknie. Zapewniam Cię, że już w liceum nie jest tak, że prawie każdy ma parę. Naturalne jest to, że marzysz o dziewczynie, że podoba się koleżanka, ale normą są też porażki, odrzucenia. W młodym wieku ludzie szukają swojej drugiej połowy. Zanim na nią trafią, popełniają wiele błędów, złych wyborów, męczą się, cierpią, tęsknią. Ja jestem przeciwna zbyt szybkiemu wyznawaniu uczuć, bo one się szybko w młodym wieku zmieniają. Nie martw się za bardzo, nie oszukuj sam siebie. Odmowę koleżanki przyjmij z podniesioną głową. Trudno, nie doceniła Ciebie, ale do uczucia trzeba dwojga, tu musi być szczerość, nie można udawać uczucia. Każdy człowiek zaznaje w życiu kilka chociaż porażek. Staraj się być zajęty, dbaj o swój rozwój i spokojnie przyglądaj się różnym dziewczynom w szkole, w okolicy. Szukaj tej, która polubi Cię takiego, jaki jesteś. To może potrwać, ale warto czekać.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..