Rok Franciszka
Równo rok temu 13 marca 2013 roku w Watykanie padły słowa „Habemus papam”. Na balkonie Bazyliki Świętego Piotra pojawił się kardynał Jorge Mario Bergoglio, odtąd papież Franciszek.
Swojej rocznicy Franciszek nie obchodzi hucznie. Przebywa teraz na rekolekcjach wielkopostnych, w mieście Ariccia, 28 kilometrów od Rzymu. Niedawno w swoim orędziu na Wielki Post pisał: „Bóg nie objawia się pod postaciami światowej potęgi i bogactwa, ale słabości i ubóstwa: «będąc bogatym, dla was stał się ubogim... ».” Przez ostatni rok Franciszek dał nam wiele lekcji. Często wskazywał kierunek – ubodzy.
Raz napisał na twisterze: „Jakże byłoby pięknie, gdyby każdy z nas mógł wieczorem powiedzieć: dzisiaj zrobiłem gest miłości wobec drugiego!”. To może być bardzo dobre postanowienie wielkopostne (choć Wielki Post już trwa, na dobre postanowienie nigdy nie jest za późno) – pomyśleć wieczorem „czy dzisiaj zrobiłem gest miłości wobec drugiego?”. Taki rachunek sumienia z wypełniania przykazań miłości.
