Gdy się urodziłem, to już byłeś w niebie
Trochę więc żałuję, że nie spotkałem Ciebie
Ale znam Cię dobrze z wielu filmów, książek,
Opowiadań innych, mam nawet pieniążek
Z którego spoglądasz dobrotliwym okiem
Świat cały ogarniasz swym łagodnym wzrokiem.
Ty kochałeś dzieci, kochałeś ubogich
Odwiedzałeś ludzi swemu sercu drogich
Z różnych kontynentów, różnych wyznań, myśli,
Szanowałeś wszystkich, każdy był Ci bliski.
Janie Pawle Drugi chwalimy Cię wszędzie
Dziś błogosławiony, jutro świętym będziesz.
«
‹
1
›
»
oceń artykuł