Gimnazjum się kończy i tak mi zależało, by dobra koleżanka odwzajemniła moje uczucie. Znamy się, lubimy, zależy mi na niej od ponad roku! Odważyłem się na wyznanie i usłyszałem, że lepiej się przyjaźnić, że przed końcem gimnazjum nie ma sensu niczego zaczynać, że mnie lubi, ale jako przyjaciela. Bardzo mi przykro, bo wiele razy wydawało mi się, że i jej na mnie zależy. 16-latek
Gdybyście teraz zostali para, to za rok lub dwa byście się rozstali. Może nawet lepiej, że teraz będzie miedzy Wami przyjaźń. Tak już bywa, że chłopcy są bardziej życiowi i Ty widocznie czujesz, że to jest dziewczyna dla Ciebie. Ale z kolei dziewczyny często sobie wyobrażają, że uczucie musi być do nieznajomego, że to królewicz jakiś się pojawi, że nie kolega. Ja bym na Twoim miejscu nie naciskała na chodzenie. Niech będzie przyjaźń. To trwałe uczucie. No i przede wszystkim ważne jest to, co będzie w nowej szkole. Może ona się zauroczy, może Ty. Może oboje równocześnie. A potem, za jakiś czas wrócicie do siebie, jeśli jesteście sobie przeznaczeni. Rozmawiaj z nią jak najwięcej, żartuj, pokazuj się z jak najlepszej strony. Ale czasami sam powiedz, że jesteś ciekawy, jakie dziewczyny będą w Twojej szkole. Nawet się umówcie, że wszystko sobie
będziecie mówili. Tak mi się wydaje, że ona w kółko o tej przyjaźni, bo widzi, że Tobie zależy. A jak pokażesz, że zgadzasz sie na przyjaźń, że czekasz na atrakcyjne nowe koleżanki, to ona zaraz może zmienić zdanie. Jednego jestem pewna - nic na siłę. Znam wiele par, gdzie jedno na drugie długo czekało. Bo nie każdy od razu czuje coś głębokiego. Bądź cierpliwy, ciesz się tym, co jest.
Zadaj pytanie: