W tym roku poszłam do gimnazjum i przeżyłam szok. Wcześniej myślałam, że jestem ładna (może nie jakaś piękna, ale dostrzegałam w sobie to coś), sądziłam też, że umiem się ładnie ubrać. Myliłam się. W nowej szkole ujrzałam mnóstwo ładnych dziewczyn ubranych w markowe ciuchy, na które mnie i tak nie stać. Nagle dostrzegłam wszystkie mankamenty swojej urody. Sądziłam, że chociaż w nauce zabłysnę, bo w podstawówce byłam najlepsza. Ale tu też klops. Chociaż się bardzo staram, to przegoniła mnie dziewczyna, z którą zawsze rywalizowałam. Już nie daję rady. Nie wiem, co się ze mną dzieje. 13-latka
Zapewniam Cię, że nic się z Tobą nie dzieje. Po prostu dorastasz, kształtują się Twoje zdolności, charakter, stabilizuje się wygląd. Nauczyciele gimnazjum niekiedy starają się dać uczniom w kość, aby nie szaleli, aby po III klasie osiągnęli sukces. W najbliższym czasie okaże się, czy jesteś humanistką, matematyczką, językowcem, a może biologiem. Pewnych przedmiotów będziesz się uczyła z radością, a innych z musu. Zaczyna się zupełnie inny sposób uczenia. Trzeba też zrozumieć i poznać wymagania nauczycieli. Stanowczo przesadzasz, martwiąc się o swoją pozycję. Drugie miejsce w klasie jest fantastyczne i grzechem pychy jest rozpacz i panika z tego powodu. Podejrzewam też sporo zazdrości, która może Cię wręcz paraliżować. Ja wiem, jak ważne są dla nastolatek stroje. Jeszcze w liceum tak będzie, dopiero na studiach to się uspokoi. Wszystkie jesteście pełne kompleksów i tylko kilka pewnych sobie dziewczyn narzuca innym swoje opinie. Naucz się korzystać z promocji, wyprzedaży i sklepów z używaną odzieżą. Specjalistki wynajdują tam cuda. Uwierz mi, że znam dziewczyny dysponujące bardzo małymi sumami pieniędzy, które potrafią tak polować na okazje, że są modnie ubrane. Nie czuj się gorsza, bo nie ma ku temu najmniejszych powodów. Głowa do góry, uśmiech na twarz i uważna obserwacja. A potem poszukaj jakiejś koleżanki, z którą od czasu do czasu pobiegasz po sklepach. Ucz się tyle, ile potrafisz, organizuj sobie dobrze pracę, nie wykańczaj się i nie zazdrość. Koleżanka może będzie lepsza w jednej dziedzinie, a Ty w innej. Pomyśl w jakiej. "Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie"- próbuj się modlić tym psalmem i uwierz w jego słowa. Jesteś cudowna. Uroda tkwi też w duszy, a jeśli zżera ją zazdrość i niezadowolenie, to staje się powoli widoczne.
Zadaj pytanie: