Zimne rzeźby

Victor Dagatan ze Stanów Zjednoczonych i Angelito Baban z Filipin wygrali w konkursie organizowanym w ramach 8. Międzynarodowego Festiwalu Rzeźby Lodowej, który w niedzielę odbył się w Poznaniu. Z bryły lodu stworzyli oni syrenę wynurzającą się z wody.

W konkursie głównym każdy z zespołów miał w ciągu ośmiu godzin przygotować rzeźbę według własnego pomysłu. Zawodnicy pracowali z wykorzystaniem pił spalinowych, suszarek, dłut i wiertarek. Z bloków lodu wyłoniły się m.in. smoki, ptaki oraz pilot z samolotem.

W tym roku po raz pierwszy wręczono nagrodę publiczności. Mieszkańcy Poznania mogli wysyłać głosy na swoich faworytów przez cały dzień. W tej kategorii zwyciężyli Sławomir Franek i Sylwester Chłodziński, którzy stworzyli z lodu popiersie mężczyzny.

Pierwszego dnia zawodnicy wzięli udział w konkurencji Speed Ice Carvingu, która polega na stworzeniu rzeźby na podstawie dostarczonych im rysunków. Zwycięzcą w tej konkurencji został Victor Dagatan ze Stanów Zjednoczonych, który odtworzył postać z bajki.

"To konkurs szybkiego rzeźbienia. Przed wejściem na scenę zawodnicy otrzymali rysunki, wtedy dopiero poznali wzory i mieli 25 minut na ich przygotowanie. Do dyspozycji mieli tylko pilarkę elektryczną oraz jedno wcześniej wybrane narzędzie ręczne" - powiedziała Beata Przybylak z Biura Promocji Urzędu Miasta Poznania, które jest organizatorem konkursu.

Międzynarodowy Festiwal Rzeźby Lodowej co roku przyciąga artystów z całego świata, a ich prace na Starym Rynku oglądają tysiące poznaniaków. Podczas dwudniowej imprezy rzeźbiarze zużywają kilkanaście ton lodu.

W tym roku w zawodach wzięło udział 10 dwuosobowych drużyn z Polski, Japonii, Stanw Zjednoczonych, Kanady, Szwecji, Francji, Bułgarii, Filipin oraz Malezji.

Jeśli pogoda na to pozwoli, to zmrożone dzieła sztuki podziwiać będzie można do zakończenia Betlejem Poznańskiego w ramach którego zorganizowano lodowe mistrzostwa. Betlejem Poznańskie zakończy się 22 grudnia.