Jak to jest z nazwami ciał niebieskich? Czy ten, kto jest odkrywcą planety, komety czy asteroidy, może nadać jej nazwę?
N ajkrótsza odpowiedź brzmi: TAK. Ale... nie jest to wcale takie proste. Nie chodzi o samo odkrycie, ale o nazwę. Powinna ona spełniać wiele warunków. A ostatecznie musi ją zaakceptować Międzynarodowa Unia Astronomiczna. Cały proces trwa czasami wiele lat i jest na tyle żmudny, że wielu odkrywców rezygnuje z nadawania nazw znalezionym przez siebie obiektom. Poza tym dzisiaj przeważającej większości ciał niebieskich nie odkrywają ludzie, tylko urządzenia, na przykład sondy kosmiczne. Kto więc ma je nazwać? No i jakie wymyślać nazwy, skoro zdarza się, że kilkaset obiektów jest odkrywanych za jednym razem?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.