Przez wszystkie lata nauki skupiałam się tylko na obowiązkach, byłam i jestem najlepsza, ale koleżanki w tym czasie poznawały chłopaków, chodziły z nimi, zrywały. A we mnie wszyscy widzą tylko naukowe pogotowie. Żaden chłopak się mną nie zainteresował. Czuję, że coś przegapiłam…. 18-latka z małego miasteczka
Każda dziewczyna w Twoim wieku marzy o uczuciu. Zapewniam Cię, że uczucie się pojawi. Tylko nie wiadomo kiedy. Pomyśl, może w czasie wakacji lub nawet ferii uda się chociaż na kilka dni wyjechać z młodymi, najlepiej nieznanymi, na dni skupienia, na rekolekcje, pielgrzymkę. Fantastyczne są Europejskie Spotkania Młodych w okolicach Sylwestra, wiosenny wyjazd polskiej młodzieży na Lednicę i wiele, wiele innych. Bo ważne jest, byś poznała innych rówieśników, którzy nie mają do Ciebie uprzedzeń, którym nie kojarzysz się z pomocą naukową. A w miasteczku już Cię zaszufladkowali, oczywiście niesprawiedliwie. Chociaż może być i tak, że któryś z kolegów marzy o Tobie, tylko za nic tego nie pokaże, bo masz opinię niezwykle mądrej, a chłopcy wolą górować. Zacznij się uważnie rozglądać i spotykaj się z rówieśnikami.
Zadaj pytanie: