Lipsk cofnął się do XIX wieku, a ulicami maszeruje wojsko.
I to wojsko z całej Europy, a swoim dzielnym żołnierzom przygląda się sam cesarz francuzów Napoleon Bonaparte. Wszystko za sprawą rekonstrukcji Bitwy Narodów pod Lipskiem z 1813 roku. 200 lat temu po morderczym wycofaniu się z Rosji wojska koalicji w ciężkiej bitwie pokonały resztki Wielkiej Armii Napoleona. W jej szeregach walczyli też Polacy, a osłaniając odwrót zginął w rzece Elsterze książę Józef Poniatowski. Księcia Józefa można zobaczyć na pomniku na koniu przed pałacem prezydenckim w Warszawie. Tegoroczna rekonstrukcja bitwy zgromadziła ponad 6000 uczestników z całej Europy. Żołnierze odtworzą bitwę między wojskami napoleońskimi, a armiami Rosji, Prus, Austrii i Szwecji.