Jestem osobą bardzo spokojną, życzliwą, nie miałam nigdy wrogów, dobrze się uczę. Ostatnio jedna z koleżanek wyraźnie coś do mnie ma. Wiem, że źle nastawia do mnie inne osoby, że mnie obgaduje. Unika mnie, ale ja czuję jej niechęć. No i wzrasta i we mnie coraz większa niechęć przechodząca powoli w nienawiść. Żyłam spokojnie, póki ona nie zaczęła mieszać. Chciałabym się jej pozbyć z klasy. Gimnazjalistka
Nie pozbędziesz się jej z klasy, a tę dziwną sytuację należy po prostu wyjaśnić i tyle. Wiem, że dla osób spokojnych to raczej trudne zadanie, ale sądzę, że najlepszym wyjściem byłoby kilka pytań skierowanych do tej właśnie koleżanki. Wiem, że to nie jest łatwe, ale w życiu jest bardzo ważne, by rozwiązywać różne problemy! Nigdy nie poznasz prawdy, jeśli o nią nie zapytasz. Bo może ktoś coś nieprawdziwego powiedział i ona w to uwierzyła. Ale jest też możliwe, że tylko się na Tobie wyładowuje. Ale może czegoś Ci zazdrości? Uwierz mi, że bardzo by się przydała krótka chociaż rozmowa. Jeśli nie potrafisz, to napisz do niej na f-b jeśli to stosujecie. O nic jej nie oskarżaj, tylko pytaj i mów o sobie. Np. "mam wrażenie, że bardzo mnie nie lubisz, że masz do mnie jakieś pretensje. Powiedz mi to w oczy, powiedz, o co chodzi." Tak mocno podkreślam, abyś to zrobiła, bo martwi mnie nienawiść, która się w Tobie pojawiła. Jeśli tej sprawy nie wyjaśnisz, to nienawiść będzie tylko rosła. Więc załatwiaj to tak szybko, jak tylko potrafisz. Jeśli to dla Ciebie za ciężkie, jeśli nie umiesz tak rozmawiać, to może jakaś koleżanka Ci pomoże, zapyta, dlaczego tak Ciebie zwalcza. Radzę szybko zwalczyć nienawiść, bo najbardziej męczy się ta osoba, która nienawidzi.
Zadaj pytanie: