Niedaleko Jaworzynki w Beskidzie Śląskim łączą się granice trzech państw: Polski, Czech i Słowacji.
Niedaleko Jaworzynki w Beskidzie Śląskim łączą się granice trzech państw: Polski, Czech i Słowacji. W tym miejscu, zwanym Trójstykiem, od kilku lat w sierpniu spotykają się okoliczni mieszkańcy z Hrčavy, Istebnej i Čiernego. Tak było też w minioną sobotę 24 sierpnia. – Z roku na rok jest nas więcej – cieszą się miejscowi. – Przyjeżdżają nie tylko nasi, ale z całego województwa.
Uroczystość rozpoczęła Msza św. w intencji jedności i pokoju pod przewodnictwem biskupów. – Jeszcze kilkanaście lat temu – mówił biskup z Czech – w tym miejscu było rozorane pole, zasieki, bariery i nikomu do głowy nawet nie przyszło, że będziemy się tu razem modlić. To znak dla całej Europy. Na tym powinno polegać jednoczenie, bo najważniejsze, co nas łączy – mówił biskup – to wiara i wspólne chrześcijańskie korzenie. Tam, gdzie brakuje Jezusa, tam pojawiają się problemy, rośnie nienawiść, zło i gniew. Prawdziwą nadzieją dla Europy jest Chrystus.