Skończyłam I klasę gimnazjum, jestem znana i lubiana w szkole. Mam mnóstwo przyjaciół. Ale w czasie wakacji poznałam na różnych wyjazdach i rekolekcjach osoby z bardzo dużego sąsiedniego miasta. Rodzice uważają, że powinnam się tam przenieść. Ale ja się obawiam o brata, który teraz zacznie naukę w moim gimnazjum. Czy tak jak ja potrafi odmówić palenia, picia itd.? Żal też rozstawać się z przyjaciółką. Ciągnie mnie w obie strony. Niezdecydowana
Nie mogę za bardzo pomóc w podjęciu decyzji. Gdybyś miała myśleć tylko o sobie i o swoim rozwoju, to powinnaś się przenieść. Powinnaś też o tych zagrożeniach opowiedzieć rodzicom, by oni mieli świadomość, co czeka brata. Bo chłopakom trudniej się wykręcić. O tym należy pamiętać, u chłopaków to działa zupełnie inaczej niż u dziewczyn. Byłoby najlepiej, gdybyś razem z bratem przeniosła się do miasta. Ale jeśli to nie jest możliwe, wtedy dla jego ochrony zostań. Tylko już teraz obmyślaj sposoby. Pisał mi chłopak, że on się w gimnazjum wykręcił, przekonując chłopaków, że trenuje indywidualnie kolarstwo. Oczywiście, jeździł strasznie dużo, sam sobie wyznaczał trasy. Wszyscy z nim rozmawiali, nikt go do złego nie namawiał, mieli zrozumienie dla sportu.
Zadaj pytanie: