nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 07.08.2013 21:50

Poskromienie złośnicy

Jestem w klasie i szkole lubiana, ale mam pewną wadę, nad którą bardzo bym chciała zapanować. Często powiem coś szybciej niż pomyślę. Szczególnie w obronie innych. Gdy czuję, że dzieje się coś niesprawiedliwego, to zaraz się odzywam, także do nauczycieli. Rówieśnikom walę prawdę w oczy, niestety, chyba ich czasami ranię. Po wybuchu zawsze żałuję, przepraszam, ale chcę się wreszcie zmienić. Tylko jak? Gimnazjalistka

E, tam, aż tak bardzo się nie zmieniaj. Ludzie pyskaci też są potrzebni. Zawsze w pracy na zebraniach czekamy, aż te pyskate zaczną głośno mówić o
tym, co nas boli. Ktoś to musi zrobić. Ale rozumiem, że chcesz nauczyć się panować nad sobą. Często licz choćby tylko do pięciu nim wybuchniesz, nim coś powiesz. Takie mocne postanowienie, że najpierw policzysz, wytwórz w sobie nawyk. Gdy czujesz, że zaraz wybuchniesz, to mocno oddychaj. To wietrzy mózg, który lepiej się dotlenia i już będziesz spokojnie myślała. Św. Ojciec Pio był bardzo wybuchowy., Jak każdy prawie Włoch. Proś go więc o pomoc, byś mogła nad sobą panować. Poszukaj w Internecie nowenny do niego i módl się nią. Módl się krótko i często, proś, by Tobą kierował Nie rań ludzi, bo jest im przykro. Wiele osób ma kompleksy i gdy im coś ostro powiesz, to oni długo się stresują, a po co. Pracuj nad sobą metodą małych kroków.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..