Kłopoty ze starszym bratem
Mój starszy brat bardzo mi dokucza. Rodzice nie chcą słuchać skarg, zresztą, sam też nie chcę się skarżyc. Ale on wyżywa się na mnie przy każdej okazji, okazuje swoją wyższość. Najgorsze, że wyśmiewa się z Kościoła, krytykuje go, a ja często nie potrafię mu odpowiedzieć… 12-latek
Dzięki tak meczącemu bratu będziesz odporny w przyszłości na różne problemy w szkole, na studiach i potem w pracy. Masz dwa wyjścia: Kompletnie go lekceważyć, nie odpowiadać, udawać wręcz głuchego. Odpowiadać mu trochę żartobliwie i zawsze w ten sposób, by odwrócić sytuację i śmiać sie z niego. Na przykład: Czy tobie się jeszcze nie znudziło dokuczanie mi? Czy masz jakieś problemy z rówieśnikami, że wyżywasz się na mnie? Czy ty masz niską samoocenę, że podbudowujesz ją przez dokuczanie mi? Jaka dziewczyna wytrzyma z tak męczącym facetem? Jednocześnie pokazuj, że jego zachowanie Cię nudzi. Wzdychaj, przewracaj oczami, mów, że to już było, że to już znasz, że ma mało pomysłów. Jeśli chodzi o Kościół, to brat powtarza bardzo popularne opinie, które nie mają oparcia w prawdzie. Dlatego proponuję na portale katolickie, czytaj tytuły artykułów, a jeśli coś zwróci Twoją uwagę, to czytaj i staraj się być coraz mądrzejszy, Polecam stronę Małego Gościa i Gościa Niedzielnego. Będziesz coraz więcej wiedział i poradzisz sobie. Zapytaj brata, dlaczego jest tak mało tolerancyjny i dlaczego nie szanuje Twoich przekonań religijnych. Zawsze bądź spokojny, gdy brat atakuje Kościół. Mów spokojnie "nie zgadzam się z tobą", jak będę znał odpowiedź, to Ci powiem itd. Może brat ma kłopoty ze swoją wiarą i jej brak usprawiedliwia tym, że przyczepia się o różne drobiazgi, o których słyszał w mediach. Podejrzewam, że to nie są wyniki jego przemyśleń.
Zadaj pytanie:
