Na długą wycieczkę zaprosiłyśmy do naszego pokoju dziewczynę. No i one się zaprzyjaźniły, a ja stałam się piątym kołem u wozu. Moja stara przyjaciółka wybrała już dawno profil ścisły w gimnazjum. Gdy usłyszała, że jej nowa „przyjaciółka”, która mnie nie lubi, idzie tam gdzie ja, powiedziała, że i ona wybiera ten profil. To może ja wybiorę inny, gdzie idzie jedna dziewczyna z klasy? Boję się, że w wymarzonej klasie będą samotna, szczególnie na przerwach. Szóstoklasistka
Wszystko rozumiem. Ale moja rada jest jedna- idź do klasy o wymarzonym profilu. Byłoby wielką bzdurą, gdybyś swoją przyszłość, pracę, studia poświęciła z powodu problemów z koleżankami. To naprawdę nie ma sensu. Rozpytuj się po klasach, kto jeszcze idzie na Twój profil. Może uznasz, że ktoś jest ciekawy. Niech one się przyjaźnią. To i tak nie potrwa długo. Każda dziewczyna i każda kobieta ma te wspomnienia nieporozumień między dziewczynami, poczucia krzywdy i zdrady. Nikt Cię teraz nie zapewni, z kim będziesz się przyjaźniła przez 3 lata kolejnej szkoły. Nawet jeśli w pierwszych miesiącach one będą we dwie, to Ty możesz być otwarta na inne dziewczyny. Twórz na przerwach grupki, stawaj przy innych dziewczynach. Nie masz racji w tym, że marzysz o jednej przyjaciółce niczym Ania z Zielonego Wzgórza. Owszem tak się zdarza, ale od strony psychologicznej w gimnazjum i liceum to już powinno być inaczej. Dziewczyny powinny ustanowić GRUPĘ, do której powoli będą dochodzili chłopcy. Zresztą, wtedy zaczną się nowe problemy i wielkie zazdrości. Tylko od Ciebie zależy, jak będziesz spędzała przerwy w gimnazjum. Można stać z boku i czekać na jedną jedyną przyjaciółkę, a można być pogodnym, radosnym, koleżeńskim i wtedy koleżanki same będą szukały z Tobą kontaktu. Pamiętaj, że człowiek wierzący powinien być życzliwy, nie musi się nikogo i niczego bac, bo ma siłę wiary, że ma powód do ciągłego dobrego humoru!
Zadaj pytanie: