W niedzielę rano papież Franciszek w parafii świętych Zachariasza i Elżbiety 16 dzieciom udzielił pierwszej komunii.
W niedzielę rano papież Franciszek odwiedził parafię świętych Zachariasza i Elżbiety na peryferiach Rzymu, gdzie 16 dzieciom udzielił po raz pierwszy komunii. Najpierw jednak zrobił im egzamin z katechizmu i żartował z nimi. Wierni reagowali salwami śmiechu i oklaskami.
Franciszek pytał dzieci o Boga, Jezusa i Ducha Świętego, a potem tłumaczył, czym jest Trójca Święta nawiązując do dzisiejszej uroczystości.
„Bóg Ojciec stwarza, Jezus nas zbawia, a Duch Święty nas kocha, to jest życie chrześcijańskie; trzeba rozmawiać z Ojcem, z Synem i Duchem Świętym. A co robi Jezus, kiedy z nami idzie? Pomaga nam. Umacnia nas. Pomaga także w szkole. A w jaki sposób daje nam siłę? Wy to wiecie. Jak nas umacnia? Głośniej, nie słyszę! W Komunii daje nam siłę, pomaga nam swą mocą. Przychodzi do nas” – powiedział Franciszek.
Po mszy papież rozmawiał jeszcze z dziećmi. Tłumaczył między innymi, jakie znaczenie ma błogosławieństwo.
Na koniec, gdy dzieci śpiewały Franciszkowi specjalną modlitwę prosząc dla niego o błogosławieństwo, papież pochylił głowę podobnie jak podczas pierwszego spotkania z wiernymi tuż po swym wyborze.
Gdy Franciszek żegnał się przed kościołem z wiernymi, rozmawiał z nimi po kolei i udzielał błogosławieństwa.