Męczący młodszy brat
Mój młodszy brat to szatan. Bardzo sprytnie potrafi mnie sprowokować, wyprowadzić z równowagi, a potem krzyk i wzywanie rodziców na pomoc. Pretensje mają tylko do mnie. Strasznie mnie męczy ten mały. 14-letni starszy brat
Nie nazywaj go szatanem, tylko łobuzem, spryciarzem, cwaniakiem, kombinatorem. Pamiętaj, że Twój brat jako młodszy jest i tak na straconej pozycji, a Ty jesteś dla niego niedoścignionym wzorem. Minie jeszcze trochę lat, nim różnica wieku przestanie mieć znaczenie. A do tego czasu Ty górujesz. Dlatego radzę Ci, byś zachowywał się jak duży i silny pies wobec małego kundelka, który na niego szczeka, warczy. Duży pies zawsze malucha lekceważy. Jakby go nie słyszał. Polecam tę naturalną metodę. Bo Twój brat
dokucza Ci, bo Ci zazdrości starszeństwa. Jest jeszcze inna sprawa. Z młodszego brata można zrobić całkiem dobrego kolegę. W tym celu należy po prostu ciągle podkreślać, że on już nie jest dzieckiem, że on już też jest duży. Np. gdy jutro zacznie Cię wyzywac, Ty sie nie denerwuj i powiedz, że czas na zakończenie takich zachowań, bo jesteście już coraz starsi. Wymyśl jakieś wspólne zadanie. Np zapytaj, czy przygotujecie jakieś niespodzianki dla rodziców, zbliża się Dzień Matki, w czerwcu Dzień Ojca. To nie musi byc coś do kupowania, ale np. upieczone przez Was ciastka lub sałatka, lub kolacja, którą sami przygotujecie.Jeśli jeszcze za wcześnie na wspólne działania, to chociaż powtarzaj, że
już jest za duży na wyzywanie Cię, że to jest dziecinne zachowanie, że starsi wiekiem bracia zawsze trzymają się razem. Znam bardzo, bardzo wielu dorosłych braci, którzy się kłócili w dzieciństwie, ale zaprzyjaźnili się po koniec dorastania.
Zadaj pytanie:
