Ameryka niepodległa

Bitwa, którą odtwarzają rekonstruktorzy, była właściwie niewielkim starciem, ale za to pierwszym w wojnie o niepodległość. Brytyjskie kolonie w Ameryce Północnej od dłuższego czasu przygotowywały się do uzyskania niezależności. 19 kwietnie 1775 roku brytyjskie kompanie lekkiej piechoty i grenadierów (ok. 700 ludzi) zostały wysłane do Massachusetts aby zniszczyć składy broni gromadzone tam przez amerykańskich Patriotów. Z powodu niezachowania tajemnicy plan Brytyjczyków był świetnie znany Amerykanom. Oddziały, które miały bronić składów składały się z Milicji, zwanej Minutemen.  Tu potrzebne jest małe wyjaśnienie. Kolonie amerykańskie dla utrzymania porządku mogły posiadać swoją milicję, czyli odziały nie regularnego wojska. Każdy z żołnierzy miał mundur i broń w domu i na odgłos bębna w wiosce wyruszał na miejsce zbiórki, Armia umownie była dostępna w minuę stąd nazwa Minutemen.

Do pierwszego starcia doszło w okolicach Lexington. Dzięki lepszemu wyszkoleniu regularne oddziały brytyjskie poradziły sobie bez problemu, tracąc tylko jednego rannego. Gdy jednak dotarli do tzw. Mostu Północnego w Concord wpadli w zasadzkę. Brytyjczycy zaczęli się wycofywać ale pod ogniem ze wszystkich stron ponosili dotkliwe straty. Sytuację uratowało przybycie posiłków dla walczących czerwonych kurtek (brytyjskie mundury były takiego właśnie koloru). Dzięki temu udało się bezpiecznie dotrzeć do Charlestowne. W sumie w starciu wzięło udział 900 Brytyjczyków i 4000 amerykańskich milicjantów.  W poległych i rannych straty Brytyjczyków wyniosły 273 ludzi, a Amerykanów 95.