Zwróciłam uwagę na jednego z ministrantów. Zerkałam na niego w czasie Wielkiego Tygodnia. Miałam wrażenie, że on na mnie też. Niestety, pomyłka, spodobała mu się moja koleżanka. Ona przyciąga chłopaków, ma jednego po drugim, a ja, 15-latka, podobno niebrzydka, jeszcze żadnego nie miałam. Byłam z nim na spacerze, porażka. Już kiedyś byłam zauroczona, ale potem poczułam, że to pomyłka. Czyżbym się znowu pomyliła? Gimnazjalistka
Zapewniam Cię, że bardzo dużo dziewczyn nie tylko 15-letnich, ale też wiele starszych nie ma chłopaków. To pierwsze zauroczenie powinno Ci uświadomić, że chociaż ma się wrażenie, że to jest ten właściwy, to po czasie okazuje się, że jednak nie. Czyli i tym razem może być podobnie. Jesteś zaangażowana w życie kościoła, więc staraj się mocno wczuć w śpiewane teksty, w liturgię słowa i módl się z ufnością. Módl się o dobrego chłopaka. Ale nie dyktuj Panu Bogu, który to ma być chłopak. Proś tylko, by był dobry, by był blisko Boga, byś go rozpoznała. Spotkałam kiedyś byłą uczennicę, roześmianą, szczęście aż z niej promieniało. Pytam o męża, a ona na to, że go wymodliła przez wstawiennictwo św. Józefa. Długo czekała, ale było warto. A spotkanie ich było tak wyjątkowe, że od razu widać w tym rękę Boga. Koleżanka ma w sobie coś, że przyciąga. Trudna jest rola tej, która jest obok. Musisz bardzo uważać, by nie pojawiła się u Ciebie zazdrość. Jesteś śliczna, jesteś mądra, zdolna. Twoje zalety są teraz może lekko
ukryte, by kiedyś dojrzał je ten chłopak, który jest Ci pisany. Byś była tylko dla niego, by nie był on Twoim dziesiątym chłopakiem, ale może pierwszym? Wasz spacer się nie udał. Trudno. Przełknij tę porażkę. Uczy pokory. Nie załamuj się!!! Jeszcze przed Tobą spacery, z których będziesz wracała jak na skrzydłach. Poszukaj psalmu, w którym jest zdanie "dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie". Poczytaj historię królowej Estery z biblijnej księgi Estery. Dbaj o siebie, myśl o sobie dobrze, dziękuj Bogu za urodę, rozwijaj się wszechstronnie. Tajemnica urody tkwi często w oczach błyszczących entuzjazmem i radością. Bądź więc taką radosną iskierką, ciesz się tym, co jest i cierpliwie czekaj na uczucie. Głowa do góry. A wobec tego chłopaka zachowuj się naturalnie, jakby się nic nie stało. Może to nie on. Módl się i czekaj na sygnał z Nieba
Zadaj pytanie: