Już szósty rok uczę się w dwóch szkołach- normalnej i muzycznej. Pracy jest coraz więcej, a czasu na naukę coraz mniej. Jestem ciągle zmęczona, ale najgorsza jest moja samotność. Nie mam koleżanek ani w jednej, ani w drugiej szkole. Chciałabym zrezygnować ze szkoły muzycznej, ale obawiam się, że rodzice będą przeciwni. Jak zdobyć koleżanki? Szóstoklasistka
Bardzo by się przydało pogadać z rodzicami i ustalić, do kiedy będziesz ciągnęła dwie szkoły. Pomyśl, czy marzysz o muzyce jako zawodzie, czy jako o przyjemności. Jeśli to drugie, to w pewnym momencie można przerwać naukę. Ale znam wiele osób, które mimo szkoły muzycznej miały koleżanki, kolegów. Może problem to nie tylko natłok nauki i obowiązków, ale po prostu Twoje usposobienie? Już od jutra zacznij w obu szkołach od podchodzenia do innych na przerwie, od przysłuchiwania się, od uśmiechów, luźnych uwag. Zastanów się, z kim chciałabyś zacieśnić kontakt i od razu próbuj to robić. Brak koleżanek raczej nie wiąże się z przeciążeniem nauką. Zwróć na relacje z rówieśnikami większą uwagę, bo jest to w życiu potrzebne i z pewnością dasz sobie świetnie radę. Uśmiech, optymizm i do przodu!
Zadaj pytanie: