Umówiłam się z jedną z moich koleżanek na zrobienie gazetki szkolnej. Na umówiony termin zachorowałam i nie zrobiłam niczego na gazetkę. Gdy po chorobie wróciłam do szkoły, żadna z koleżanek mnie nie przywitała. Na przerwie wszystkie się na mnie obraziły za to, że nie zrobiłam gazetki, bo byłam chora. Mama powiedziała, żebym je ignorowała, ale robię to już tydzień. Żadna się do mnie nie odzywa. Proszę o pomoc. 10-latka
Współczuję sytuacji, ale przez najbliższe kilka lat takie i podobne sytuacje będą dosyć częste. Dasz radę to wytrzymać. Podejdź do koleżanek i wyciągnij z uśmiechem rękę. Zapytaj, czy kara już się kończy, bo będzie o wiele dłuższa niż Twoja choroba. Chyba, że wyznaczyły Ci dożywocie. Mów to wesoło, przygotuj na ten dzień jakieś paluszki czy coś w tym stylu. Zażartuj, że przyniosłaś paluszki pojednania, poczęstuj je wesoło. Jeśli to nie pomoże, to jeszcze dodaj, by nie były dziecinne. Jeśli to nie pomoże, idź do wychowawczyni
Zadaj pytanie: