W Argentynie ludzie wyszli na ulicę. Wszyscy wyrażają swe zaskoczenie, niektórzy płaczą ze wzruszenia. Bo Papież to ich rodak.
Z wielkim zaskoczeniem media argentyńskie poinformowały o wyborze kard. Jorge Mario Bergoglio na papieża. Telewizja podkreśla, że pierwszy papież z kontynentu amerykańskiego jest jednocześnie pierwszym jezuitą na tronie św. Piotra, a także synem włoskich emigrantów, choć urodzonym już w Argentynie.
Biskup pomocniczy archidiecezji Buenos Aires Eduardo Garcia również nie krył swego zaskoczenia. Według niego kard. Bergoglio został wybrany ze względu na swą „pokorę, bliskość z ludźmi, głęboką miłości i przekonanie, że Kościołem jest cały lud Boży, a nie tylko jego hierarchia”.
Wracający z pracy mieszkańcy Buenos Aires przychodzą do katedry, aby w modlitwie podziękować Bogu za wybór ich rodaka na papieża. Wszyscy wyrażają swe zaskoczenie, niektórzy płaczą ze wzruszenia. Nie spodziewali się bowiem, że kiedykolwiek Argentyńczyk zostanie Biskupem Rzymu, a teraz są dumni z wyboru kard. Bergoglio.