nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 04.03.2013 23:19

Przemyślenia na temat wulgaryzmów

Pomyślałam , że z wulgaryzmami mogłoby być tak jak ze staropolskim językiem. Z czasem mogłyby zniknąć z użycia. Tylko trzeba by było zrobić coś, żeby ludzie uznali je za "obciachowe". Tak jak kiedyś, gdy do miasta przyjechała osoba ze wsi mówiąca gwarą. Starała się jak najszybciej opanować czystą, literacką polszczyznę. Wiem, że używanie tych słów jest wyborem indywidualnym każdego człowieka, ale ludzie naśladują innych, których uważają za swoje ideały. Gdyby było więcej "nieprzeklinających ideałów" np. wśród osób sławnych albo po prostu w naszym środowisku, można by było kiedyś wykorzenić tę modę. Niestety, prawie wszystkie popularne w mojej szkole osoby przeklinają...

Chciałabym zaproponować, żeby "Mały Gość" zachęcił czytelników do nieużywania takich słów. Nie tylko dlatego, że jest to grzech, który obraża Boga, ale również dlatego, że jest to typowe dla agresywnych dresiarzy, starych pijaków, marginesu. Młodzi próbują odróżnić się od dorosłych i wejść w inny świat, który mogliby nazwać "swoim".
17-latka
Na tych łamach wiele razy pisaliśmy o chwastach w naszym języku. Wiadomo, że chwasty nie są mile widziane, że niszczą piękno ogrodu. Dobre jest też powiedzenie, że złe słowa, złe myśli, zły człowiek.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

 

 


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..