W najgorszej klasie

Mimo wszystko oni Ci zazdroszczą. Na przykład tego, że nikogo nie naśladujesz, że jesteś sobą, że robisz to, co uważasz za słuszne. Oni wszyscy tylko naśladują siebie nawzajem. Z serca Ci życzę, byś w gimnazjum uwolniła się od tego towarzystwa. Jeśli masz kilka szkół do wyboru, to wybierz dobre gimnazjum, bo tam będzie bardziej ucząca się młodzież. Twoje koleżanki są bardzo prymitywne. A takie osoby nie rozumieją, że ktoś może być inny. One znają jeden model nastolatki i są przekonane, że tak się trzeba zachować. Ty jesteś sobą i to je drażni, bo pokazujesz, że nie każdy musi innym ulegać. Dokuczają Ci, bo są bardzo mało tolerancyjne. Dobrą metodą byłoby je wyśmiać, trochę złośliwie odpowiedzieć, ale to jest trudne, one by i tak tego nie zrozumiały...Może wzdychaj czasami, wzruszaj ramionami, przewracaj oczami i mów, że to jest nudne, że w kółko mówią to samo. Jeśli ten chłopak lub dziewczyny coś jutro powiedzą, to spytaj, czy nie mają innych tematów, że już to słyszałaś, że możesz tego chłopaka odstąpić, bo dziewczyny chyba się w nim  kochają. Jeśli któraś coś powie na temat Twoich ubrań, to powiedz, by przyjrzała się swojemu stylowi ubierania, bo nic do niczego nie pasuje,
coś tam jeszcze. Nie wstydź się dobrze uczyć, śmiej się z głupiego gadania, bo oni nawet nie wiedzą, kto to jest kujon. Rozumiem, że ciężko jest w szkole z tak głupiutkimi koleżankami. Ale bardzo wielu Twoich rówieśników ma straszne kłopoty w domu. A Ty masz dobrą rodzinę. I to jest bardzo, bardzo ważne. Podchodź na przerwach do dziewczyn z innych klas, spędzaj przerwy w bibliotece, znajdź sobie jakieś zajęcie. Czas szybko płynie i nauka w tej szkole wnet się skończy. Oby w gimnazjum było lepiej. A jeśli dokuczanie będzie bardzo męczące, to może warto poruszyć ten problem na zebraniu rodziców?

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl