Kompletnie nie rozumiem, dlaczego moi rodzice tak bardzo inaczej traktują brata i mnie. Już nie mam siły słuchać ciągłej krytyki pod moim adresem. Cokolwiek robię, czego chcę- to jest złe i głupie. Ja mam też więcej obowiązków i rodzice uważają to za słuszne i naturalne. Nie mam prawa dochodzić sprawiedliwości, mam cicho siedzieć i podporządkować się. Brat nie widzi problemu. Gimnazjalistka
Inne traktowanie Ciebie i brata może wynikać z bardzo starego podejścia, które tak bardzo krytykują teraz specjaliści. Chłopcy w rodzinach są lepiej traktowani, dziewczyny są do prac domowych. Teoretycznie takie podejście powinno już zanikać, ale to jest zwyczaj, który na przestrzeni wieków wszedł w podświadomość. U Was nałożyło się na różnicę charakterów. Brat musi być bardzo męski, czyli nie analizuje tego, co mówią rodzce, pewnie nieuważnie ich słucha. Wynika to z faktu, że mężczyźni mają lepiej rozwinięte myślenie syntetyczne i nie analizują każdej sytuacji. U kobiet dominuje myślenie analityczne, czyli biorą sobie słowa, gesty do serca, zastanawiają się nad nimi itd. Oczywiście to jest uogólnienie, każdy człowiek jest ciut inny. U Ciebie dochodzi pewnie wrodzona wrażliwość, która w okresie dojrzewania daje się szczególnie mocno we znaki. Obiecaj sobie, że w Twojej rodzinie taki model wychowania nie będzie miał miejsca.
Zadaj pytanie: