Coraz mocniej czuję, że mam powołanie do życia zakonnego. Najpierw uznałam, że to niemożliwe, że jakieś dziewczęce wyobrażenia. Ale myśl ta coraz bardziej mnie wypełnia i nie wiem, co z tym robić? 15-latka
Najlepiej o tym porozmawiać z mądrym księdzem, który Cię zna od dawna. Rozejrzyj się dokoła i pomyśl, czy masz do któregoś z nich pełne zaufanie. Przed feriami zimowymi lub letnimi wakacjami możesz przeglądać na katolickich portalach ogłoszenia o dniach skupienia organizowanych przez różne zgromadzenia zakonne. Takie ogłoszenia są też często w Gościu Niedzielnym, na www.wiara.pl A może w szkole jest dobry i mądry nauczyciel religii? Warto z nim porozmawiać. Poza tym prawie każde zgromadzenie zakonne ma dobrze prowadzone strony internetowe i z pewnością można do nich napisać, pytać. Warto też uważnie poczytać o tym, jaka jest duchowość różnych zgromadzeń, czym się zajmują. Bardzo mocno módl się o dalsze wskazówki, by wiedzieć, do którego zgromadzenia się udać. A póki co, to się ucz, ukończ szkołę. Niekiedy
dziewczyny dopiero po ukończeniu studiów wybierają zakon, ale sporo już wcześniej jest pewnych, że to ich życiowa droga. Musisz czuć, czy wolisz pracę z dziećmi, z chorymi, z uczniami, może zakon kontemplacyjny, może coś zupełnie innego...
Zadaj pytanie: