nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 03.01.2013 17:59

Męskie podejście do problemu

Znamy się od przedszkola. Stanowimy silną grupę sześciu zgranych, mądrych, silnych chłopaków. Nowy kolega doszedł do klasy nieco później i próbuje wprowadzić nowy styl, który nam nie odpowiada. Ma głupie pomysły, marne żarty, takie prymitywne, a najgorszy jest jego język, pełen wulgaryzmów. Nie chcemy się tym zarazić. Mamy taki pomysł, by przestać się do niego odzywać. 12-latek

To bardzo mądre, byście poczuli swoją siłę, siłę zgranych chłopaków stanowiących mocną grupę sześciu. Ale radzę, byście nie robili czegoś takiego jak nieodzywanie się do kolegi. Bo to jest jednak coś bardzo bolesnego, takie wykluczenie kogoś z życia klasy. Milczenie to coś podobnego do obrażania, dowodzi słabości. Dla mnie szczytem odwagi i siły będzie, jeśli Wy będziecie się mocno trzymać jako szóstka i nie ulegniecie złym wpływom. Jeśli czasami przeklinającemu powiecie, by zmienił słownictwo, jeśli przerwiecie jakiś jego pomysł i stwierdzicie, że Wam się to nie podoba. Sześciu mądrych chłopaków może wiele dobrego i mądrego zrobić. Możecie być sobą, ale to nie znaczy, że trzeba nieustannie używać wulgaryzmów. Ponieważ współcześni chłopcy mają ciągle za dużo kontaktu z kobietami- przedszkole, szkoła, sklepy, lekarki itd. to niechcący uczycie sie kobiecego sposobu reagowania na problemy a czymś takim jest karanie kogoś milczeniem. Cechą facetów powinno być proste rozwiązywanie sprawy, nazywanie rzeczy po imieniu.

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

 

 


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..