Czarne stroje, czerwone fezy i biały krzyż. Żuawi Śmierci po lekcjach ruszają znów do boju.
Powstanie styczniowe
Jest jednym z najważniejszych i jednocześnie najsmutniejszych wydarzeń w polskiej historii. W przeciwieństwie do listopadowego, powstanie styczniowe było wojną partyzancką. Wzięło w nim udział bardzo wiele osób. Swoim zasięgiem objęło teren Królestwa Polskiego i pozostałych ziem zajętych przez Rosję, czyli część dzisiejszej Litwy, Białorusi i Ukrainy. Wiele starć było dla powstańców zwycięskich, ale nigdzie nie udało się na stałe dłużej utrzymać. W ponad 1200 potyczkach i bitwach toczących się w lasach i wsiach zginęło kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Tysiące stracono lub wywieziono na Syberię. Władze carskie przejmowały majątki uczestników powstania. Królestwo Polskie straciło swoją autonomie. Zlikwidowano wiele szkół, Bank Polski, a także wszystkie klasztory katolickie. Z kraju wyemigrowało około 10 tysięcy osób. Po powstaniu zapanowała żałoba narodowa.
Ale powstanie to nie tylko straty. Jego klęska była jednocześnie początkiem nowoczesnego narodu polskiego. Wspólna walka i cierpienia zarówno chłopów jak i szlachty, zjednoczyły społeczeństwo. W 1918 roku Polacy byli gotowi walczyć o niepodległą Polskę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.