Przed świętami pracownicy poczty mają pełne ręce roboty. To również od nich zależy, czy kartki z życzeniami dostaniemy jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
Nie ma gwarancji, że kartka do cioci, babci czy przyjaciółki dojdzie do adresata tak szybko, jak zwykle, w zwykłe dni roku. Bo najlepszą gwarancję wystawiamy sobie sami, wysyłając pocztówkę lub list odpowiednio wcześniej.
Niektórzy jednak łapią się za głowę – jakie kartki, jaka poczta? Przecież jest Internet. A tam nie trzeba przerzucać poczty z jednego pudełka do drugiego, nie trzeba jej nigdzie rozwozić. „Klik” – i wujek czyta radosne życzenia. W wysyłaniu kartek ważna jest pamięć o bliskich, ale także to, by sprawić im taką kartką wiele radości. Dlatego warto kilka razy w roku wysilić się i wypisać ręcznie życzenia (najlepiej własne, autorskie, nie kopiowane). Może z takich życzeń dziadek i babcia bardziej się ucieszą niż z wiadomości na ekranie komputera.