Muszę Pani powiedzieć, że po tym spotkaniu naszej grupy oazowej wiele się zmieniło. Ja uśmiecham się coraz częściej do tego chłopaka, a , co za tym idzie, również do innych. Jakoś zaczęłam nabierać pewności siebie, mniej daję się lenistwu, a jeżeli chodzi o zauroczenie to ... tak jakby trochę mi przeszło. Ale nie zdziwię się jak za miesiąc, rok, a może i tydzień, znowu się w nim zakocham. Nastolatka
Widać, że Duch Święty czuwa nad Wami, bo tak pięknie się wszystko układa i w życiu, i w Twojej głowie. To jest najlepsza postawa, jaką mogłaś przyjąć, że zauroczenie przeszło, że jesteś gotowa przyjąć tego chłopaka, którego Ci Pan Bóg wskaże, że nie stawiasz Panu Bogu żądań.
Zadaj pytanie: