Trzecia próba kapitana

Pięć lat temu pisaliśmy w „Małym Gościu” o kapitanie Romanie Paszke, który próbował na katamaranie opłynąć Ziemię bez zawijania do portów. Kapitan w styczniu wyruszył swoim jachtem, jednak na półkuli południowej z powodu bardzo niesprzyjającej pogody jeszcze w 2007 roku rejs musiał przerwać.

Kolejny raz kapitan Paszke próbował opłynąć świat w zeszłym roku. Wyruszył z Wysp Kanaryjskich. Ale już na początku stycznia 2012 roku po ponad 5.800 milach żeglowania, przy bardzo trudnej pogodzie kapitan niestety, znów musiał przerwać rejs, żeby naprawić swój zepsuty jacht.

Niemal dokładnie rok po zeszłorocznej nieudanej próbie opłynięcia globu ziemskiego kapitan Roman Paszke znów swoim katamaranem „Gemini 3” wyruszy w najbliższą sobotę, 24 listopada z sopockiej mariny i weźmie kurs na Wyspy Kanaryjskie. Tym razem chce poprawić rekord płynąc pod wiatr.

Kapitan Roman Paszke mieszka w Trójmieście, ma 61 lat. Już trzeci raz będzie próbował pobić rekord opłynięcia ziemi, który wynosi 122 dni 14 godzin 3 minuty 49 sekund i należy do Francuza Jean-Luca van den Heede. Takiego wyczynu dokonało dotąd tylko sześciu żeglarzy. Kapitan Paszke ma nadzieję, że tym razem będzie miał więcej szczęścia