Miewam często dołki, gorsze chwile, gdy wszyscy mnie drażnią, szczególnie w domu. Tam się można wyżyć, czego potem żałuję. Podejrzewam, że w szkole jestem często spięta z powodu niskiej samooceny. Chciałabym ją podnieść i lepiej się czuć wśród rówieśników. 15-latka
Temat wraca jak bumerang, poszukaj odpowiedzi w dziale dojrzewanie. Chociaż jak każda nastolatka jesteś pewnie idealistką, jednak powoli trzeba będzie pogodzić się z tym, że życie bywa zmienne, że nie ma takiej opcji, aby wszystko układało się jak w reklamie. Gorsze chwile, gdy wszystko i wszyscy drażnią to norma. Trzeba to też w
pokorze przyjąć. Nie jesteś nadczłowiekiem, czasami będziesz niedobra, nerwowa i chociaż będziesz nad sobą pracowała, to jednak przebaczaj sobie. Tylko wtedy będziesz potrafiła odpuścić innym. Z niską samooceną lepiej walczyć. Bo jeśli Ty źle o sobie myślisz, to inni wyczuwają takie podejście. A jeśli ktoś ma wysokie mniemanie o sobie- otoczenie przejmuje taki punkt widzenia. Wypisz sobie swoje zalety, uśmiechaj się do siebie w lustrze, sprawiaj sobie drobne przyjemności, ogranicz chamstwo, bądź dobra nie dlatego, by inni to zauważyli, ale dlatego, że sama będziesz się lepiej czuła
Zadaj pytanie: