„Róże różańcowe – zobacz jak to działa” to akcja, której celem jest przede wszystkim zebranie zelatorów, czyli osób, które na swoim facebookowym profilu założą "Róże różańcowe".
Facebook daje możliwość utworzenia na profilu zamkniętej grupy do 20 osób, z których każda codziennie odmawia jedną tajemnicę różańcową. W ten sposób cała grupa odmawia codziennie cały różaniec. Jednocześnie każdy uczestnik jest proszony, aby co miesiąc wspomógł misje wysłaniem jednego SMSa charytatywnego. Ten warunek nie jest jednak konieczny. Oprócz zamkniętych grup modlitewnych, 7 października wystartowała strona www.facebook.com/rozerozancowe, gdzie znajdzie się wiele ciekawych i ważnych informacji na temat różańca.
Pomysł
Główną inspiracją pomysłu jest obecny rok Pauliny Jaricot, założycielki Kół Żywego Różańca. W tym roku obchodzimy 150. rocznicę jej śmierci. Jest to okazja, aby przypomnieć sobie o założycielce olbrzymiego ruchu, który do dziś działa bardzo prężnie. Dodatkową inspiracją był apel Papieskich Dzieł Misyjnych o przypomnienie, że powstanie Żywego Różańca, w zamyśle założycielki, było ściśle związane z pomocą duchową i materialną dla misji – mówi ks. Jerzy Limanówka, prezes Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl. I wreszcie trzecia inspiracja to mój udział w konferencji na temat crowdfoundingu. Najkrócej mówiąc crowfounding polega na zbieraniu drobnych funduszy od olbrzymiej ilości osób. Obecnie ta forma zbierania funduszy staje się popularna, ponieważ Internet a przede wszystkim portale społecznościowe, w tym Facebook, dają wspaniałe narzędzie do rozwijania takiej formy działalności. A to jest właśnie to, co organizowała Paulina Jaricot na początku XIX w.: małe ofiary od wielkiej rzeszy ludzi. Jeśli to się udało pewnej dziewczynie prawie 200 lat temu, dlaczego to ma się nie udać teraz – dodaje pallotyn.
Ambasadorzy różańca
- Różaniec na dzisiejsze odjechane i trendy czasy to wyjątkowy hardcore – mówi Maga Anioł. To najbardziej pokorna z modlitw, bo oddala pokusę popisywania się swoim gadaniem i uznaje, że jest ktoś kto potrafi się od nas o wiele piękniej i skuteczniej modlić. Mama Pana Jezusa to naprawdę ktoś wyjątkowy. Różaniec to po prostu modlitewny karabin załadowany tą wyjątkowością. Polecam.
Projekt honorowym patronatem objął Arcybiskup Henryk Hoser SAC. Akcję wspierają Jerzy Zelnik, Przemysław Babiarz, Lech Dokowicz, Ewa Czaczkowska i wiele innych osób. Co interesujące, jest wśród nich wielu młodych mężczyzn. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach traktują oni różaniec jako swoją osobistą walkę – mówi Katarzyna Matusz, rzeczniczka akcji o wszystkich przeczytać będzie można na naszym Facebooku, dodaje.
Organizator
Organizatorem projektu "Róże różańcowe - zobacz jak to działa" jest Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti.pl. Jest to realizacja celów statutowych Fundacji. Jednocześnie Fundacja realizuje ten projekt w porozumieniu
z Papieskimi Dziełami Misyjnymi oraz z niedawno powstałym Stowarzyszeniem Kół Żywego Różańca.
Start
Projekt ruszał 7 października. Jest to liturgiczne wspomnienie Matki Bożej Różańcowej. Trudno nie polecić Maryi takiego dzieła. Bardzo liczymy na Jej opiekę w realizacji projektu. Dodatkowo październik od dawna kojarzy się nam
z różańcem. W każdej parafii wieczorem jest odmawiany różaniec. I wreszcie w przedostatnią niedzielę miesiąca - 21 października jest obchodzona ogólno kościelna niedziela misyjna, która w Polsce rozpoczyna Tydzień Misyjny. Trudno sobie wyobrazić lepsze okoliczności na rozpoczęcie projektu, zapraszam na www.facebook.com/rozerozancowe - mówi ks. Jerzy Limanówka.
Nasza sonda: