Spotkania w grupie, nie we dwoje

Rozumiem Twoje myślenie, ale rozumiem też rodziców, którzy mają wiele racji. W miarę często mów rodzicom, że jesteś zwolennikiem przyjaźni między chłopakiem i dziewczyną, a nie chodzenia w tak młodym wieku. Zawsze polecam spotkania w większych grupach dziewczyn i chłopaków. Przed bardzo wielu laty to stosowałam i dzięki temu nie było problemu ze zgodą na wyjścia. Nawet pilnowaliśmy, by nas była nieparzysta liczba osób. Zanim zaczęło się chodzenie na poważnie, lubiliśmy wypady sporą grupą. Tak jest ciekawiej i weselej. Zakazy i obawy rodziców to dowód ich troski i odpowiedzialności. I chociaż rozumiem Twój punkt widzenia, to jednak nie chciałabym, aby 12-letnia córka wybierała się ze starszym o 3 lata kolegą lub przyjacielem do kina czy na pizzę.
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl