nasze media Mały Gość 12/2024

Piotr Sacha

dodane 11.09.2012 11:10

14 złotych, 12 srebrnych i 9 brązowych

Na lotnisku brawa i głośne okrzyki: „Dziękujemy, dziękujemy!” – wrócili z Londynu polscy paraolimpijczycy.

Zdobyli 36 medali – 14 złotych, 13 srebrnych i 9 brązowych. Bili rekordy świata. Łącząc ten dorobek, zajęli 9. miejsce na świecie i 5. w Europie. Szkoda tylko, że nie mogliśmy podziwiać ich osiągnięć na żywo w polskiej telewizji. Szkoda, bo sport budzi wielkie emocje. I daje radość. I nikt nie powinien mówić o sporcie niepełnosprawnych i pełnosprawnych, zdrowych i chorych, grubych i chudych, wysokich i niskich, inteligentnych i mało inteligentnych… Bo sport to po prostu sport.

Niektórzy sportowcy występują na paraolimpiadzie. Większość z nich nie mogłoby, z różnych przyczyn, występować na poprzedzającej ją olimpiadzie. Ale paraolimiada to nie jest gorsza olimpiada, ale olimpiada z szansą. A mistrzowie paraolimijscy mają jeszcze więcej powodów do radości niż ci olimpijscy. Podobnie jak oni, sprawiają radość sobie i swoim kibicom. Ale jest coś jeszcze. Mistrzowie niepełnosprawni pokazują innym niepełnosprawnym, którzy pozostali w domu, że można robić to, o czym się marzy. I nie trzeba wstydzić się tego, że się kuleje lub na przykład myśli wolniej.

Telewizyjne transmisje z paraolimiady mogłyby pomóc zrozumieć, że nie jest ważne to, jak ktoś wygląda. Liczy się coś innego. I naprawdę każdy może być fajnym człowiekiem.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..