Mam chłopaka, który nie chodzi do kościoła, a jestem zakochana w innym chłopaku, który trochę przeklina, ale chodzi do kościoła. Moja mama o niczym nie wie i nie wiem, jak jej to powiedzieć . Nie mam odwagi stawić czoła tym problemom . To mnie przerasta. 12-latka
Nie dziwię się, że to Cię przerasta, dlatego z obecnym chłopakiem zerwij, a o tamtym zapomnij, niech będzie tylko szkolnym kolegą, spokojnie czekaj, aż zauroczenie minie, bo tak się stanie z pewnością. Warto by mamę wciągnąć w Twoje problemy. Bo mama też miała kiedyś 12 lat i też miała podobne kłopoty, a może jej koleżanki. Mnie Twój list bardzo zmartwił. Jak może nowoczesna nastolatka chodzić z chłopakiem, w którym nie jest zakochana? No to po co z nim chodzisz? Ktoś Ci kazał? Tak było w bardzo dawnych czasach, ale współczesne dziewczyny same decydują o sobie! Zakochałaś się w innym. Zdarza się. Ale już też widzisz jego wady. Jeśli te wady Ci przeszkadzają, to czekaj, aż zauroczenie tym chłopakiem Ci przejdzie. Warto porozmawiać z mamą, bo w Twojej szkole, może w klasie panują bardzo dziwne zwyczaje. Podejrzewam, że chodzicie ze sobą, nie bardzo wiedząc, na czym to polega i może nawet uważacie, że trzeba mieć chłopaka, by się liczyć w grupie. Dbaj o swój rozwój, byś była coraz mądrzejsza, byś nie robiła nigdy niczego na siłę, bo inni tak robią. Pogłębiaj swoją wiarę, dopytuj się, czy są w parafii spotkania dla młodzieży w Twoim wieku.
Zadaj pytanie: