Kolos runął
8 sierpnia 1991 roku zawalił się najwyższy maszt antenowy na świecie. Znajdował się w Konstantynowie.
Najwyższa antena na świecie znajdowała się w samym środku Polski. Wcześniej sygnał radiowy nadawany był z radiostacji w Raszynie, ale z czasem jej moc okazała się niewystarczająca. Do budowy nowego obiektu przystąpiono w 1969 roku. Poza budynkami z aparaturą nadawczą firmy Brown Boveri powstał maszt antenowy liczący 646 metrów. Budowa została zakończona 18 maja 1974 roku. Radiostacja pracowała na falach długich o częstotliwości 227 kHz do 1 lutego 1988 roku i później na częstotliwości 225 kHz. Dzięki niej dobry odbiór programu 1 Polskiego Radia był możliwy w całej Europie a nawet w Kazachstanie, Iraku czy Ameryce Północnej.
Maszt anteny był wykonany w całości ze stali. Konstrukcja ważyła 420 ton. W pionie maszt utrzymywany był przez 15 odciągów, które same ważyły 80 ton. Do konserwacji i wjazdu na górę służyła specjalna winda spalinowa. Droga na szczyt zajmowała 45 minut. Po drabinie przy dobrej pogodzie wejście zajmowało 2 godziny.
8 sierpnia 1991 roku o godz. 19.10 maszt runął na ziemię. W czasie konserwacji jednej z lin odciągów lina pomocnicza wysunęła się z zacisku a druga pękła. Maszt złamał się na pół i runął na ziemię. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Maszt miano odbudować ale przez protesty okolicznych mieszkańców do odbudowy nigdy nie doszło a budynki dawnego nadajnika niszczeją do dziś.
4 września 1999 roku funkcję zniszczonej anteny przejęło Radiowe Centrum Nadawcze Solec Kujawski.
Antena była najwyższą konstrukcją inżynierską na świecie w latach 1974-1991. Zaprojektował ją inż. Jan Polak z Biura Projektowego Mostostal M-1 w Zabrzu.
Rekord wysokości anteny w Konstantynowie został pobity dopiero w 2008 roku przez Burdż Chalifa w Dubaju.
