Mam bardzo dobrego chłopaka, ale nie jestem jego pierwszą dziewczyną. Męczy mnie okropna zazdrość. Nie mogę myśleć spokojnie, że poprzednia dziewczyna chodzi może niedaleko, że mogą się spotkać, rozmawiać. To ja ciągle wywołuję kłótnie, ciągle wyobrażam sobie, że zbliża się rozstanie i czuję, że to jest złe, ale nie potrafię nad tym zapanować. 18-latka
Zazdrość jest bardzo poważnym problemem i można o pomoc udać się do psychologa. Znawcy mówią, że zazdrość potrafi zniszczyć najlepszy nawet związek. Przecież zazdrość jest jednym z grzechów głównych! Wiadomo, że to negatywne uczucie męczy Ciebie nie z Twojej woli, ale tylko Ty możesz je wyrzucić lub chociaż lekceważyć.
Daj sobie mocne zakazy, bo inaczej pewnego dnia usłyszysz, że on Cię bardzo kocha, ale musi zerwać, bo życie z osobą zazdrosną jest piekłem.
Oto Twoje zadania: nie wywołujesz żadnych kłótni- sama sobie tego zakazujesz, nie wypominasz mu żadnej dziewczyny, masz poczucie własnej wartości i jesteś dumna, że chłopak wybrał Ciebie, że Ciebie kocha, że uważa za najlepszą.
Dbasz o Wasz związek jak o delikatną roślinkę. Jeśli się roślinki nie podlewa, jeśli się ją zaleje trucizną, to ona zwiędnie. Wasza miłość zostanie zniszczona przez Twoją chorobę. Zazdrość jest trucizną dla związku. Przyznaj się chłopakowi, że męczy Cię to uczucie i poproś, by pomógł Ci się z tego wyzwolić. Ten problem dotyczy Was obojga razem powinno się Wam udać. Najlepiej przez śmiech, Umówcie się np. na śmieszne hasło i gdy poczujesz, że już chcesz mu coś wypomnieć, to niech on powie hasło, Ty też i już się śmiejcie! Tak wiele dziewczyn czeka na dobrych chłopaków. A Ty go masz i niszczysz taki skarb. Ja tego za Ciebie nie załatwię. To są Twoje myśli, Twoje decyzje- zmień to! Módl się o uwolnienie z zazdrości
Zadaj pytanie: