nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 16.07.2012 12:50

Niepotrzebne obawy

Miałam dobrego kolegę, ale zaczął mi się podobać, ja mu też. Wreszcie poprosił mnie o chodzenie. Miałam wiele wątpliwości, ale zgodziłam się. Od początku było źle, ciągle kłótnie, on się obrażał, mówił, że ja go chyba nie lubię, a mnie wszystko drażniło. Poprosiłam o kilka dni przerwy, on znowu obrażony. Nie chcę z nim chodzić, ale jak to rozwiązać? Tak bym chciała cofnąć czas. Strasznie cierpię z powodu tego, co się stało. Zmartwiona

Niestety, czasu nie da się cofnąć. Ale też nie martw się, bo nie zrobiłaś nic złego. Można się pomylić, zgodzić się na chodzenie, a potem poczuć, że to nie to. Dlatego moja rada jest prosta- jak najszybciej powiedz, że zrywasz, bo nie o to chodzi w chodzeniu, by się męczyć, kłócić i mieć do siebie pretensje. Powiedz, że przepraszasz, jeśli go zraniłaś, ale nie można oszukiwać w takich sprawach i proponujesz powrót do koleżeństwa. On będzie zły i obrażony, ale trudno. Za uczucia się nie odpowiada, nie zrobiłaś nic złego. Obrażanie przejdzie mu za jakiś czas. Staraj się potem do niego normalnie odżywać, traktuj go jak kolegę. Każdy człowiek musi w życiu przeżyć kilka porażek uczuciowych, kilka braków wzajemności. Nie cierp, tylko znajdź w sobie odwagę i jak najszybciej mu powiedz, że chcesz powrotu do relacji koleżeńskich.
 

Zadaj pytanie:

korepetycje@malygosc.pl

                                                 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..