Dom niemieckiego kibica

Dennis Reinhardt, 28-letni kibic z Frankenthal w Niemczech, cały swój dom przyozdobił ponad 200. czarno-czerwono-złotymi narodowymi flagami, proporczykami, banerami, girlandami i szalami. Jego dom stał prawdziwą strefą kibica dla rodziny, przyjaciół i znajomych.

Dziesięć lat temu Dennis kupił kilka flag narodowych, bo zaczynał się Puchar Świata. Potem na Mistrzostwa Europy czy Świata, kupował kolejne. W jego kolekcji była coraz więcej flag. Największa ma osiem metrów długości i zdobi szczyt jego domu z apartamentami. Dennis przyozdobił nawet pobliskie latarnie uliczne. - To przecież nic wielkiego – mówi. - Ja po prostu jestem kibicem reprezentacji Niemiec.

Reinhardt czeka z nadzieją na piątkowy mecz z Grekami. Właściwie jest pewny, że Niemcy wygrają. Nie tylko mecz ćwierćfinałowy. Na koniec turnieju w Polsce i na Ukrainie, okaże się, że niemiecka jest Mistrzem Europy. Zobaczymy... :)