Jestem zmęczona słownictwem moich rówieśników. Zwracam im ciągle uwagę, proszę, a oni mówią, że jestem sztywna i trudno ze mną wytrzymać. Mówią, że są wolnymi ludźmi w wolnym kraju i będą mówili tak, jak się im podoba. Już nie wiem, co robić. 12- latka
Przede wszystkim- nie pouczaj. Może zmień taktykę? Nie krytykuj ich, tylko rób mine, jakby ktoś paznokciem skrobał po tablicy. Innym razem wzdychaj, czasami mruknij coś w
stylu "ależ macie ubogie słownictwo". Używanie wulgaryzmów jest powszechne, Kultura masowa raczej ten zwyczaj podsyca. Dlatego nie zwalczysz tego, nie zmienisz kolegów. Jeden raz spokojnie i bez pouczającego tonu powiedz, że owszem, kraj jest wolny i dlatego Ty nie musisz całymi dniami słuchać w kółko tych kilku słów. Tylko ich nie pouczaj, lecz pokaż, że ich oprócz tego lubisz. Nie reaguj za każdym razem. Kombinuj, jak ten nawyk raczej wyśmiać. Kpina jest najlepszą bronią. Ważne, że Ty trwasz przy czystym języku. No i pamiętaj, że potępiasz wulgaryzmy, ale nie potępiasz chłopaków
Zadaj pytanie: