Ewangelia w pantomimie. Po angielsku, włosku czy chorwacku – Msze św. i spowiedź. I setki wolontariuszy wskazujących dobrą drogę.
Dwa lata temu czwarta kolejka rosyjskiej Premier Ligi przypadła w Wielkanoc. W Moskwie w Wielkanoc przypadły derby. Na stadionie Lokomotiwu usiadło wtedy blisko 18 tys. kibiców. W tym 2,5 tys. fanów Dynama. W pewnym momencie kibole Lokomotiwu ryknęli: „Christos woskries!” („Chrystus zmartwychwstał”). I usłyszeli odpowiedź przyjezdnych: „Woistinu woskries!” („Prawdziwie zmartwychwstał”). Wszystkich przeszedł dreszcz.
Podobny dreszcz przeszedł po plecach zwaśnionych szalikowców w Polsce, którzy niedługo po śmierci Jana Pawła II podawali sobie ręce na zgodę. I przechodnie w Piekarach Śląskich poczuli podobny dreszcz, gdy mijał ich długi sznurek kibiców w biało-niebieskich szalikach. Fani Ruchu Chorzów szli za krzyżem do sanktuarium.
Angielski konfesjonał
We Wrocławiu flagi drużyn występujących w Grupie A dekorują nawet jeden z ołtarzy w głównej procesji Bożego Ciała. Podczas Euro w tym mieście będzie DZEuro... czyli Duchowe Zaplecze Euro. Niedaleko strefy kibica stoją dwie sceny. Jest namiot informacyjny. I wielu wolontariuszy wychodzących do fanów piłki z ulotkami o Mszach, miejscach, gdzie można się pomodlić. – Będzie nas słychać w centrum Wrocławia. Jeśli ktoś się zainteresuje i podejdzie pod naszą scenę „Scenę nowej ewangelizacji”, może usłyszy Słowo, które coś odmieni w jego życiu – mówi Robert Ruszczak z Centrum Kultury im. Jana Pawła II.
– Chcemy wykorzystać klimat tego święta sportowego, żeby przybliżać turystom i kibicom nauczanie Jana Pawła II – zapowiadają organizatorzy „DZEuro”.
Odbędą się między innymi koncerty, filmy i spektakle z dobrym przesłaniem. I przez cały czas – modlitwa za mistrzostwa, za bezpieczeństwo przyjezdnych i mieszkańców Wrocławia.
W Warszawie, Gdańsku i Poznaniu będzie podobnie. – „Strefy Jezusa” będą tam, gdzie przyjdą kibice – młodzi z różnych wspólnot zapraszają do rozmów i modlitwy. Rozdają modlitewniki, gazety i ulotki z programem spotkań. A przede wszystkim z adresami kościołów, gdzie można będzie spowiadać się po angielsku. I uczestniczyć we Mszy odprawianej w zrozumiałym dla siebie języku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.