Nie mam żadnej pasji, tracę codziennie długie godziny przy komputerze, ale nic rozwijającego tam nie robię. Próbowałam już chyba wszystkiego i nic mnie nie zaciekawiło na dłużej. Lubię czytać, to chyba jedyny mój plus. Mieszkam na wsi, nie mogę się zapisać na żadne zajęcia. Gimnazjalistka
Jeśli mieszkasz na wsi to cudowną pasją może być ogrodnictwo, np. ogród skalny, może różany lub inny. To hobby ma mnóstwo zalet, łączy w sobie wiele innych zainteresowań. Zacznij od małego kawałka i przerób go w swój mały Eden. Jeśli lubisz książki, to poszerzaj czytelnictwo, wyspecjalizuj się w jakimś gatunku literackim, potem w kolejnym itd. Mam wrażenie, że teraz zbyt wiele mówi się o pasjach, wyolbrzymia się problem i stąd niepotrzebne kompleksy. Tymczasem obowiązuje nas jedno - bycie dobrym. Na nic najpiękniejsze nawet pasje, jeśli nie rozwijamy dobroci. Ale odpowiadając na Twoją prośbę zwracam też uwagę na sprawy praktyczne. Może pieczenie ciast, gotowanie, szycie, szydełkowanie, opieka nad młodszymi dziećmi lub przeciwnie – jakieś męskie zajęcia. Wypożycz "Anię z Avonlea". Bohaterka razem z koleżankami próbuje coś zmienić w swojej wiosce. Czasami jest bowiem tak, że w jednym domu coś ładnego ktoś zrobi np. w ogrodzie, inni to widzą i naśladują. Gdy się podróżuje przez Polskę, to widać, jak bardzo zadbane są niektóre wioski, aż miło się przyglądać. Powieść „Tajemniczy ogród” świetnie pokazuje, jaką wartość terapeutyczną ma praca w ogrodzie. Św. Benedykt powiedział, że lenistwo jest wrogiem duszy. Uważaj, żeby Cię lenistwo i zniechęcenie nie opanowały, gdyż wtedy nie poznasz prawdziwej radości życia.
Zadaj pytanie: