Chodziłam przez pewien czas z synem naszej nauczycielki, potem z nim zerwałam. Zaczęły się kłopoty, bo chłopak się mści, wymyśla na mnie donosy. Niestety, nauczycielki bardzo go lubią, ufają bezkrytycznie. A ja zostałam przy całej klasie upokorzona. Czuję, że to nie koniec jego zemsty. 13-latka
Współczuję, że masz taką sytuację. Z opisu wynika, że on jest bardzo rozpieszczony i chyba jeszcze dziecinny. Spróbuj znaleźć moment, że da się z nim pogadać i powiedz mu, by zachowywał się wreszcie jak facet, a nie jak rozhisteryzowana nastolatka. Zanim ludzie dobiorą się w pary, to zaczynają ze sobą chodzić i się rozstają. Trzeba umieć znosić porażki, można się po rozstaniu kolegować, normalnie rozmawiać. Przecież to się zdarzy jeszcze wiele razy w życiu. Jeśli jesteście teraz 6 klasie, to wnet się rozstaniecie i w nowej szkole jego sytuacja bardzo się zmieni. Chyba, że już jesteście w gimnazjum, to gorzej. Ale tak czy tak chłopak wreszcie dojrzeje zacznie zachowywać się jak facet, a nie jak dzieciak. Tego mu życz i trzymaj się od niego jak najdalej.
Zadaj pytanie: