42 milimetry średnicy. 10 milimetrów wysokości. I pełen muzyki. Jakieś 40 piosenek. To najnowszy odtwarzacz MP3 firmy Eratech.
Zupełnie normalny odtwarzacz. 128 MB pamięci. Wyjście USB i słuchawkowe. I do zasilania. I tyle. Tylko że to wszystko upchnięte jest w krążku, który rozmiarem jako żywo przypomina monetę. Dość dużą, dodajmy dla porządku, lecz jednak monetę. By nie być gołosłownym: zdjęcie jest rozmiarów rzeczywistych. Tak samo jak spinacz obok. Sprawdźcie sami! EMP-Z to produkt dwóch firm: Station Z i Eratech Co. Jest w tej chwili najmniejszym urządzeniem pozwalającym na słuchanie muzyki zapisanej w formacie MP3. By osiągnąć jak najmniejszy rozmiar i wagę, zrezygnowano z możliwości nagrywania; pliki pobierać można tylko z komputera. Oprócz tego połączono port USB z wtyczką słuchawek - w ten sposób masa całego zestawu spadła jeszcze o kilka gramów.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.