Półtorej tony rozpędzane do 100 km na godzinę w 6,5 sekundy. Ponad czteroipółmetrowe auto potrzebuje do tego 280 koni mechanicznych. I robi to płynnie.
Bez kantów
„Fluence” należało przetłumaczyć na polski jako „płynięcie”. Brzmi to trochę śmiesznie w odniesieniu do auta z trzyipółlitrowym silnikiem. Sześciostopniowa, automatyczna skrzynia biegów pozwala przenieść tabun mechanicznych koni na 22-calowe koła. Te wszystkie dane techniczne nie oddają jednak nawet małej części wrażenia, jakie sprawia wygląd nowego conceptcara renault. Wnętrze jest przytulne i pozbawione linii prostych. Koła, owale i linie faliste.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.