Rozmowa z ojcem Sewerynem Lubeckim, franciszkaninem z bazyliki Bożego Narodzenia
– Kiedy dokładnie rok temu rozmawiałam z Ojcem, w Betlejem była godzina policyjna. Jak jest teraz?
– Od kilku miesięcy jest lepiej. Wojsko izraelskie się wycofało, nie ma godziny policyjnej. Miasto jest pod kontrolą policji Autonomii Palestyńskiej. Ale to wcale nie znaczy, że ludziom żyje się dobrze. Większość mieszkańców nie może wyjechać poza granice Betlejem, na przykład do Jerozolimy. A w mieście nie ma pracy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.