Ford Madox Brown (1821-1893), „Ostatnie spojrzenie na Anglię”, 1855
Popatrzcie, jakie smutne spojrzenia ma tych dwoje. Kto wpatrzy się w ten obraz, zacznie im współczuć. Poczuje chłodny i porywisty wiatr, który przenika ich ciała. Po grubych ubraniach i skuleniu ramion widać, że chłodny, a że porywisty, możecie poznać po kształcie parasola, rozwianym szalu kobiety, a nawet po przywiązanym do guzika kapeluszu mężczyzny. Gdyby kapeluszowi nie groziło odfrunięcie, to by nie był przywiązany. W tle widać spienione grzywy fal, domyślić się więc można, że wszyscy obecni na obrazie ludzie znajdują się na statku. Potwierdzają to jeszcze inne, bardzo szczegółowo namalowane elementy, na przykład biała szalupa za głową mężczyzny. Odczytać można na niej nawet nazwę statku. Bohaterowie obrazu, jak domyślacie się na podstawie tytułu, patrzą na oddalające się wybrzeże Anglii.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.