Polak najlepszym siatkarzem włoskiej Serie A, najsilniejszej ligi świata. Za takiego gracza włoska gazeta „La Gazetta dello Sport” uznała zawodnika Rpa Perugia, Sebastiana Świderskiego.
Jeszcze w poprzednim sezonie Polak siedział na ławce rezerwowych Perugii. – Nie byłem do tego przyzwyczajony. Być może jednak musiałem przejść taką drogę – opowiada Świderski. W tym sezonie trener Perugii postawił na niego. I nie pomylił się. – Z czyśćca trafiłem do raju – śmieje się siatkarz, przez kolegów nazywany Świdrem.
Z ziemi polskiej do włoskiej
Pierwsze kroki w siatkówce Sebastian Świderski stawiał już w czwartej klasie szkoły podstawowej. – Wciągało mnie to coraz bardziej – wspomina zawodnik. Przyszły pierwsze sukcesy i pierwsze myśli, by siatkówce poświęcić się bez reszty. Zaczęły się wielogodzinne treningi. – Koledzy po lekcjach szli się bawić, a ja musiałem trenować – opowiada Świder. Dość szybko trenerzy poznali talent Sebastiana. – Będzie z niego świetny siatkarz – mówili. Znakomita gra sprawiła, że Świderskim zainteresowały się włoskie kluby. Dzisiaj już nikt nie wyobraża sobie siatkówki bez Świdra. Uznano go za jednego z najlepszych zawodników ostatnich lat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.