W wielu krajach świata można zabijać dzieci nienarodzone, jeśli matka sobie tego zażyczy. W Stanach Zjednoczonych wolno to robić od ponad trzydziestu lat. U początku tej zbrodni było kłamstwo.
Norma McCorvey miała 25 lat. Myślała, że wolno jej skłamać, bo przecież jest w trudnej sytuacji. Uznała, że nie ma warunków do wychowania kolejnego dziecka, a właśnie zaszła po raz trzeci w ciążę. Wymyśliła więc, że została napadnięta przez grupę bandziorów, którzy ją zgwałcili i wtedy poczęło się dziecko, które teraz nosi. Kiedy opowiedziała o tym dwom prawniczkom, te zwietrzyły okazję do zyskania sławy. Zrobiły z Normy (którą przemianowały na Jane Roe) nieszczęśliwą kobietę, która stała się ofiarą złego prawa. Zamiast poradzić jej, żeby po prostu oddała dziecko do adopcji, zaczęły się domagać prawa do zabicia go. W międzyczasie dziecko się urodziło, a kłamstwo wydawało trujące owoce.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.